NIK: brakuje dokładnych danych o odmowach obowiązkowych szczepień dzieci
Na problemy z realizacją obowiązku szczepień ochronnych dzieci i młodzieży wskazuje NIK w czwartkowym raporcie. Skontrolowane podmioty nie miały dokładnych danych o liczbie osób, które powinny być zaszczepione, ilu osobom wykonano szczepienia, ani o liczbie odmów.
NIK przeprowadziła kontrolę w Głównym Inspektoracie Sanitarnym, dziesięciu powiatowych stacjach sanitarno-epidemiologicznych (PSSE) i dwudziestu placówkach podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) z terenu województw: łódzkiego, opolskiego, podkarpackiego, pomorskiego i warmińsko-mazurskiego.
Z raportu wynika, że w latach 2021–2023 podmioty te nie realizowały należycie swoich zadań i niewłaściwie reagowały, gdy uchylano się od obowiązku szczepień dzieci i młodzieży. Skontrolowane podmioty nie miały dokładnych danych o liczbie osób, które powinny być zaszczepione, ilu osobom wykonano szczepienia, ani o liczbie odmów. Tłumaczono to brakiem odpowiedniego systemu do szczegółowego monitorowania szczepień dzieci i młodzieży, papierową dokumentacją oraz migracją pacjentów między POZ.
NIK zaznacza, że powiatowe stacje sanepidu, mimo posiadania informacji o osobach uchylających się od szczepień, nie podejmowały kroków administracyjnych, by je wyegzekwować. Z kolei nadzór GIS ograniczał się do zbierania i gromadzenia danych ze sprawozdań ze powiatowych stacji, bez ich analizy i wyciągania wniosków.
NIK podkreśla, że mimo licznych informacji o niskim poziomie egzekwowania szczepień, GIS nie podejmował działań dyscyplinujących wobec podległych jednostek. W raporcie zaznaczono, że zaledwie dwóch pracowników GIS odpowiadało za koordynację i nadzór nad organami PIS w zakresie realizacji programu szczepień ochronnych, monitorowanie wyszczepialności, egzekwowanie szczepień oraz promocję zdrowia. W raporcie zaznaczono, że istotnie ograniczało to czy wręcz uniemożliwiało efektywne realizowanie tych obowiązków.
Zastrzeżenia NIK dotyczą także raportowania i nadzoru nad nim. W trakcie kontroli NIK ujawniła przypadki, że placówki POZ nie przesyłały do powiatowych stacji sanepidu sprawozdań, a te nie wyegzekwowały tego obowiązku. Ponadto sanepid i POZ niespójnie raportowały dane o osobach uchylających się od szczepień – raz wykazując dzieci, innym razem rodziców lub obie grupy.
W trakcie kontroli NIK ujawniono 469 niezaszczepionych dzieci, których dane nie zostały przekazane do PSSE przez osiem placówek POZ.
W kontroli NIK stwierdzono przypadki, że powiatowe stacje sanepidu, mimo braku podstaw prawnych, samodzielnie korygowały sprawozdania POZ, niejednokrotnie bez konsultacji z zainteresowanymi placówkami. W konsekwencji raporty opracowywane przez powiatowe stacje nie dawały wiarygodnego obrazu stanu zaszczepienia populacji w Polsce. Mimo to, w opinii GIS stanowiły jedyne i wiarygodne źródło wiedzy na ten temat. Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH – PIB, opierając się na danych Państwowej Inspekcji Sanitarnej, publikował coroczne raporty o stanie zaszczepienia przeciw chorobom zakaźnym w biuletynie „Szczepienia Ochronne w Polsce”. Dane z tak przygotowanych raportów wykorzystywał Minister Zdrowia przy przekazywaniu informacji o stanie zaszczepienia w Polsce instytucjom krajowym i zagranicznym.
Kontrola NIK wykazała, że kiedy już powiatowa stacja sanepidu podejmowała przewidziane prawem czynności, średni czas postępowania wynosił nawet 600 dni. Od dnia powzięcia informacji o odmowie zaszczepienia do pierwszej czynności, czas reakcji stacji wynosił niekiedy aż 36 miesięcy.
W raporcie podkreślono, że działania GIS, powiatowych stacji sanepidu i podstawowej opieki zdrowotnej nie zapewniły zalecanego przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) około 90-95 proc. poziomu wyszczepienia, m.in. przeciw: odrze, śwince, różyczce, błonicy, tężcowi, krztuścowi, pneumokokom, poliomyelitis (polio-PAP).
"Tym samym nie zagwarantowano bezpieczeństwa epidemiologicznego populacji" - zaznacza NIK. W jednym ze skontrolowanych POZ poziom wyszczepienia wynosił zaledwie 17 proc.
W Polsce obowiązek szczepień ochronnych ze względu na wiek, według danych GUS, obejmuje około 7,5 mln dzieci i młodzieży. W ostatnich latach liczba odmów szczepień wzrosła z ok. 40 tys. w 2018 roku do ponad 87 tys. w 2023 roku. NIK zaznacza, że dalszy wzrost odmów szczepień może doprowadzić do wybuchu epidemii groźnych dla życia chorób.
Obowiązek szczepień ochronnych dla dzieci i młodzieży nakłada ustawa o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych oraz rozporządzenie ministra zdrowia. (PAP)
kno/ agz/