PAP nauka i zdrowie
Użytkownik:
Hasło:
Kirgistan/ Od początku roku 10 dzieci zmarło na odrę ...     Rada NFZ pozytywnie zaopiniowała projekt planu finansowego Funduszu na 2026 r. ...     Nowe metody leczenia raka jelita grubego w publicznym systemie - jest projekt ...     Na Politechnice Wrocławskiej uruchomiono tunel aerodynamiczny ...     Irlandia/ Naukowcy: latawiec może wytworzyć 30 kilowatów energii elektrycznej w ciągu godziny ...     Łódź/ Studenci ASP prowadzą arteterapię na rehabilitacji neurologicznej ...     Dr Barciński: ludzkość ma już duże doświadczenie w powrotach z kosmosu ...     Gdańsk/ Na kampusie PG stanęła wiata rowerowa z łopaty turbiny wiatrowej ...     zdrowie.pap.pl/ Jak rzucić palenie ...     Stan łóżek szpitalnych będzie monitorowany w czasie rzeczywistym - rząd przyjął projekt ...    

Kalisz/ Pracownicy cywilni Akademii Wymiaru Sprawiedliwości protestują przeciwko nazywaniu ich „ziobrystami”


Protestujemy przeciwko wprowadzaniu polityki do uczelni i traktowaniu nas jako "przybudówki politycznej dla ziobrystów” – powiedzieli na konferencji prasowej w Kaliszu pracownicy naukowi Akademii Wymiaru Sprawiedliwości dr Jakub Jerzy Czarkowski i prof. dr hab. Andrzej Bałandynowicz.

We wtorek w kaliskim oddziale Akademii Wymiaru Sprawiedliwości zorganizowano konferencję prasową, na której odniesiono się do zapowiedzi kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości z 23 maja o zamiarze powołania Szkoły Służby Więziennej (SSW) w miejsce Akademii Wymiaru Sprawiedliwości (AWS). Według szefostwa resortu funkcjonowanie Akademii budzi wątpliwości. Do prokuratury skierowano wnioski w związku z nieprawidłowościami ws. nieruchomości przyznanych Akademii.

Do zarzutów szefostwa ministerstwa odniósł się prorektor AWS ds. dydaktycznych dr Jakub Jerzy Czarkowski.

„Jest nas na uczelni 300 osób na stanowiskach cywilnych, stanowimy różne środowiska i mamy różne poglądy polityczne. W przeciwieństwie do funkcjonariuszy pracownicy cywilni mogą należeć do partii politycznych, mieć swoje sympatie i wspierać różne ugrupowania polityczne. Są zwolennikami różnych opcji politycznych. Dlatego poczuliśmy się dotknięci zaszufladkowaniem, w wyniku czego doszło do dezinformacji” – powiedział prorektor, odnosząc się do nazywania AWS w przestrzeni publicznej „polityczną przybudówką dla ziobrystów”.

„Dla nas nie jest istotne, który minister powołał naszą uczelnię, dla nas istotne jest to, że chcemy służyć służbie więziennej. Czujemy się nieswojo z tą sytuacją, w którą zostaliśmy wmanewrowani i postawieni. To wszystko jest polityka. A to nie jest nasz żywioł, jesteśmy nauczycielami i naukowcami” - powiedział prorektor.

„Nie chcemy żadnej polityki w naszej szkole tylko dlatego, że szkoła została powołana przez (byłego) ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę” – oświadczył z kolei prof. Andrzej Bałandynowicz – kryminolog i wykładowca AWS. Dodał, że szerzenie nieprawdziwych informacji o uczelni naruszyło dobra osobiste pracowników cywilnych, podważono wizerunek szkoły wyższej, „a najważniejsza wartość to studenci, których traktuje się jak szmaty. Wizerunek podmiotowości studentów został potraktowany jako element przedmiotowy i instrumentalny” – ocenił.

Jego zdaniem każda władza "powinna sięgać do instrumentów kontynuacji poprawy na wyższy poziom rozwoju, a nie destrukcji, zwłaszcza jeżeli chodzi o studentów. I nienazywania ich ziobrystami, bo oni nic wspólnego z polityką nie mają” - powiedział.

Zdaniem prorektora Czarkowskiego uczelnia spełnia swoje zadanie. Poinformował, że w latach 2019-2024 na AWS 1370 studentów ukończyło studia podyplomowe z zakresu penitencjarystyki dla kandydatów na oficerów SW, liczba absolwentów szkoleń zawodowych dla chorążych SW wyniosła 831, liczba funkcjonariuszy SW absolwentów studiów podyplomowych - 1981. Dodał, że uczelnia prowadziła studia podyplomowe m.in. z „Mediacji i sprawiedliwości naprawczej”, „Dowodzenia działaniami specjalnymi” oraz inne formy kształcenia dla funkcjonariuszy Służby Więziennej.

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar, wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart i dyrektor generalny Służby Więziennej płk Andrzej Pecka poinformowali 23 maja, że jest gotowy projekt ustawy powołującej w miejsce Akademii Wymiaru Sprawiedliwości - Szkołę Służby Więziennej, która będzie przygotowywała do uzyskania stopnia oficerskiego.

Zapowiedzieli też zmiany w szkoleniu funkcjonariuszy SW i wyciągnięcie konsekwencji w związku z dotychczasowym funkcjonowaniem AWS, które - jak mówił Bodnar - "budzi szereg naszych wątpliwości".

Według odpowiedzialnej za więziennictwo wiceszefowej MS Marii Ejchart "obecna Akademia Wymiaru Sprawiedliwości oderwała się od rzeczywistości penitencjarnej, która funkcjonuje w Polsce". Jak mówiła, AWS z uczelni, która kształciła kadry pracujące w więzieniach, stała się "kuźnią kadr politycznego wymiaru sprawiedliwości". Zarzuciła rektorowi Michałowi Sopińskiemu zaangażowanie polityczne po stronie jednej partii - Suwerennej Polski.

Ejchart dodała, że AWS pochłania ogromne środki finansowe, została wyposażona w liczne nieruchomości w całym kraju, które wcześniej były w zarządzie SW. "Chodzi o nieruchomości zarówno warszawskie, jak i na przykład nieruchomości, które są w Zakopanem" - mówił płk Pecka. Poinformował, że na początku kwietnia skierował do prokuratora krajowego zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłe kierownictwo Centralnego Zarządu Służby Więziennej i przez członków poprzedniego kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości. Wyjaśnił, że chodzi przede wszystkim o b. wiceministra Marcina Romanowskiego.

W 2018 r. powstała Wyższa Szkoła Kryminologii i Penitencjarystyki, która w 2021 r. zmieniła nazwę na Szkołę Wyższą Wymiaru Sprawiedliwości, co uzasadniano koniecznością dostosowania nazwy uczelni do poszerzonego zakresu jej działalności, obejmującego obok kształcenia funkcjonariuszy Służby Więziennej także kształcenie przyszłych kadr organów wymiaru sprawiedliwości i innych służb wykonujących zadania z dziedziny bezpieczeństwa publicznego. We wrześniu 2023 r. SWWS zmieniła nazwę na Akademię Wymiaru Sprawiedliwości. (PAP)

autorka: Ewa Bąkowska

bak/ itm/ wus/




Copyright Copyright © PAP SA 2011 Materiały redakcyjne, fotografie, grafy, zdjęcia i pliki wideo pochodzące z serwisów PAP stanowią element baz danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A z siedzibą w Warszawie, i chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Z zastrzeżeniem przewidzianych przez przepisy prawa wyjątków, w szczególności dozwolonego użytku osobistego, ich wykorzystywanie dozwolone jest jedynie po zawarciu stosownej umowy licencyjnej. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.