PAP nauka i zdrowie
Użytkownik:
Hasło:
Korea Płd./ Upały zmniejszyły populację komarów ...     Antyalergiczna tarcza w nosie ...     POLSA: w niedzielę załoga Ax-4 przygotowywała się do powrotu na Ziemię ...     Teorie spiskowe o ISS i lądowaniu na Księżycu nie znikają mimo dowodów naukowych ...     Astronauci misji Ax-4 pożegnali się z załogą ISS; w poniedziałek ruszą w stronę Ziemi ...     Katowice/ Blisko 20 tys. kandydatów na studia w Uniwersytecie Śląskim ...     Węgry/ Najstarsza biblioteka w kraju ratuje cenny księgozbiór przed chrząszczem ...     Opole/ W USK zostanie wszczepiony pierwszy w kraju implant ślimakowy Nexa ...     Ekspertki: wpisy Groka pokazały problem z odpowiedzialnością za treści generowane przez AI ...     Dietetyczka: w wakacje łatwiej zadbać o zdrowie i sylwetkę ...    

Naukowcy: bycie „cool” ma charakter uniwersalny


Cechy osobowości, które są odbierana jako „fajne”, okazały się zaskakująco podobne w różnych kulturach – informuje „Journal of Experimental Psychology: General.”

Badanie obejmowało eksperymenty przeprowadzone w latach 2018–2022 w Stanach Zjednoczonych, Australii, Chile, Chinach (kontynentalnych i Hongkongu), Niemczech, Indiach, Meksyku, Nigerii, Hiszpanii, Republice Południowej Afryki, Korei Południowej i Turcji z udziałem około 6000 osób. Uczestników poproszono o pomyślenie o kimś, kto ich zdaniem był "fajny", "niefajny", "dobry" lub "niedobry". Następnie oceniali osobowość i wartości tej osoby.

Naukowcy z American Psychological Association wykorzystali zebrane dane, aby zbadać, czym "fajni" ludzie różnią się od "niefajnych".

Chociaż kultury Wschodu i Zachodu pod wielu względami się różnią - osobowości ludzi postrzeganych jako "fajni" okazały się zaskakująco podobne. Powszechnie postrzegano ich jako bardziej ekstrawertycznych, hedonistycznych, silnych, żądnych przygód, otwartych i autonomicznych.

"Każdy chce być cool, lub przynajmniej unikać stygmatu bycia niecool, a społeczeństwo potrzebuje takich osób, ponieważ kwestionują normy, inspirują do zmian i promują kulturę" — powiedział współprowadzący badania (https://www.apa.org/pubs/journals/releases/xge-xge0001799.pdf) dr Todd Pezzuti, adiunkt marketingu na Universidad Adolfo Ibánez (Chile).

Z kolei "dobrzy" ludzie byli postrzegani jako bardziej konformistyczni, tradycyjni, pewni siebie, serdeczni, ugodowi, uniwersalistyczni, sumienni i spokojni.

Chociaż osoby postrzegane jako "fajne" i "dobre" to nie to samo - mają pewne wspólne cechy. "Aby być postrzeganym jako fajny, ktoś zazwyczaj musi być lubiany lub godny podziwu, co czyni go podobnym do dobrych ludzi" — wskazał dr Caleb Warren z University of Arizona (USA). - "Jednakże fajni ludzie często mają inne cechy, które niekoniecznie są uważane za 'dobre' w sensie moralnym, takie jak hedonizm i siła".

Wraz ze wzrostem zasięgu przemysłu modowego, muzycznego i filmowego na całym świecie, znaczenie słowa "fajny" "skrystalizowało się na podobnym zestawie wartości i cech na całym świecie" i stało się "bardziej przyjazne komercyjnie" – zaznaczyli autorzy artykułu podsumowującego badania.

Czy to znaczy, że bycie fajnym nie znaczy już tego, co kiedyś, skoro jest definiowane przez popkulturę?

"Fajność z pewnością ewoluowała z czasem - ale nie sądzę, żeby straciła swój charakter. Po prostu stała się bardziej funkcjonalna" - podkreślił Pezzuti. - "Koncepcja bycia fajnym rozpoczęła się w małych, buntowniczych subkulturach, w tym u czarnych muzyków jazzowych w latach 40. i beatników w latach 50. Ponieważ społeczeństwo rozwija się szybciej i przywiązuje większą wagę do kreatywności i zmian, fajni ludzie są ważniejsi niż kiedykolwiek".

W badaniu uwzględniono tylko uczestników, którzy znali slangowe znaczenie słowa "fajny" (cool). Większość eksperymentów przeprowadzono online, więc ich wyników nie można uogólnić na obszary wiejskie bez dostępu do Internetu.

Paweł Wernicki (PAP)

pmw/ zan/




Copyright Copyright © PAP SA 2011 Materiały redakcyjne, fotografie, grafy, zdjęcia i pliki wideo pochodzące z serwisów PAP stanowią element baz danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A z siedzibą w Warszawie, i chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Z zastrzeżeniem przewidzianych przez przepisy prawa wyjątków, w szczególności dozwolonego użytku osobistego, ich wykorzystywanie dozwolone jest jedynie po zawarciu stosownej umowy licencyjnej. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.