PAP nauka i zdrowie
Użytkownik:
Hasło:
Neuromorficzny chip przyspiesza działanie SI ...     Badanie: według 90 proc. studentów koszty utrzymania w tym roku będą wyższe ...     Brazylia/ Od sierpnia pożary zniszczyły ponad 56 tys. kilometrów kwadratowych terenów leśnych i łąk ...     WHO: w Ukrainie w związku z wojną rosną potrzeby w sferze ochrony zdrowia, w tym psychicznego ...     Naukowcy wyjaśnili, w jaki sposób antybiotyki zagrażają jelitom ...     Sejm/ Komisja Zdrowia zaopiniowała sprawozdanie z wykonania planu finansowego NFZ na 2023 r. ...     Wpływ inwazji Rosji na Ukrainę tematem konkursu badawczego Polsko-Niemieckiej Fundacji na rzecz Nauki ...     W. Brytania/ Premier Starmer: naprawa publicznej służby zdrowia potrwa 10 lat ...     Szwecja/ Polak odebrał Nagrodę Pielęgniarską Królowej Sylwii (wideo) ...     Białystok/ XXI Powszechny Zjazd Historyków Polskich w dniach 17-20 września ...    

Eksperci o braku szczepionek na COVID-19: kluczowe, kiedy pojawi się aktualna


Nie ma szczepień przeciwko COVID-19, bo nie ma ważnych szczepionek – potwierdził PAP Tomasz Zieliński z Porozumienia Zielonogórskiego. Wirusolog prof. Krzysztof Pyrć podkreślił, że kluczowe jest, by nowe szczepionki pojawiły się przed szczytem zachorowań.

Ministerstwo Zdrowia uprzedzało, że nie będzie można zapisać się na wizytę i wykonać szczepienia przeciw COVID-19 w poradniach podstawowej opieki zdrowotnej i w aptekach.

Wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego Tomasz Zieliński potwierdził, że szczepienia przeciw COVID-19 nie odbywają się, bo nie ma aktualnych, ważnych szczepionek.

"W wielu miejscach od miesięcy nie było nikogo chętnego na szczepienie na COVID-19, dlatego obecny brak szczepionek to nie aż taki wielki problem" – dodał.

Podkreślił, że biorąc pod uwagę to, że jesienią spodziewany jest szczyt zachorowań, to dobrze, aby jeszcze we wrześniu dostępna była nowa, aktualna szczepionka.

Wirusolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie prof. Krzysztof Pyrć zaznaczył, że COVID-19 nie zagraża obecnie zdrowiu publicznemu, ale stanowi zagrożenie dla jednostek.

"Nie będziemy mieli nawrotu pandemii w stylu roku 2020, jednak niektórzy ludzie bardzo ciężko przechodzą zakażenie i mogą umrzeć. Jest to obecnie znacznie rzadsze, jednak wciąż się zdarza" – dodał.

Podkreślił, że ważne, by szczepionki były aktualne.

"To, że przez dwa, trzy tygodnie nie będziemy mieli szczepionek, nie jest realnym zagrożeniem dla zdrowia publicznego. Natomiast absolutnie kluczowe jest, by nowe szczepionki pojawiły się najlepiej jeszcze we wrześniu, czyli przed szczytem zachorowań. Pozwoli to zabezpieczyć osoby z grup wysokiego ryzyka i pozostałe, które troszczą się o swoje zdrowie" – zaznaczył wirusolog.

Przypomniał, że opracowano już aktualną szczepionkę na COVID-19.

Pod koniec lipca Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że od 31 sierpnia do czasu wydania nowych zaleceń przez ministra zdrowia nie będzie można zapisać się na wizytę i wykonać szczepienia przeciw COVID-19 w poradniach podstawowej opieki zdrowotnej i w aptekach. Ważność straciły szczepionki dostosowane do podwariantu BA.4-5 i podwariantu XBB.1.5 koronawirusa.

Główny inspektor sanitarny dr Paweł Grzesiowski podkreślił, że szczytu zachorowań na COVID-19 w trwającej obecnie fali tej choroby można się spodziewać w październiku. Poinformował, że trwa postępowanie w sprawie zakupu nowych szczepionek przeciw COVID-19, które prowadzi Ministerstwo Zdrowia. Dodał, że głównym problemem jest to, że nie wszystkie z tych szczepionek przeszły rejestrację Europejskiej Agencji Leków (EMA).

Premier Donald Tusk powiedział we wtorek, że rząd nie planuje wprowadzenia jakichkolwiek obostrzeń związanych z zachorowaniami na COVID-19.

SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona u osób dorosłych m.in. gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem, ale może przebiegać bez objawów lub przy niewielkim ich nasileniu, a ostatnio także z nasilonymi objawami ze strony układu pokarmowego. (PAP)

kno/ joz/ amac/




Copyright Copyright © PAP SA 2011 Materiały redakcyjne, fotografie, grafy, zdjęcia i pliki wideo pochodzące z serwisów PAP stanowią element baz danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A z siedzibą w Warszawie, i chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Z zastrzeżeniem przewidzianych przez przepisy prawa wyjątków, w szczególności dozwolonego użytku osobistego, ich wykorzystywanie dozwolone jest jedynie po zawarciu stosownej umowy licencyjnej. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.