PAP nauka i zdrowie
Użytkownik:
Hasło:
Badanie: wysokie BMI i nadmierne tycie w ciąży zwiększają ryzyko powikłań ...     Zmiany klimatu zagrażają tysiącom gatunków zwierząt ...     Naukowcy o nagłówkach w internecie: kiedyś zwięzłość, teraz klikalność ...     Naukowcy: odbudowa lodowców trwałaby bardzo długo ...     SpaceX: członkowie misji Ax-4 polecą na orbitę w nowej kapsule Dragon ...     Wiceminister klimatu: trzeba zrobić wszystko, aby zabezpieczyć markę UNESCO dla Puszczy Białowieskiej ...     W Politechnice Krakowskiej powstał mobilny skaner pozwalający sklasyfikować urobek górniczy ...     IMGW: drugi najcieplejszy w historii kwiecień ...     Kraków/ UJ wraz z europejskimi uczelniami uruchomi nowy kierunek dot. zrównoważonego rozwoju ...     Rząd przyjął projekt ustawy o likwidacji Akademii Kopernikańskiej i Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika ...    

Weganom może brakować lizyny i leucyny


Według nowozelandzkiego badania nawet weganie, którzy spożywają dostateczne ilości białka, mając często niedobory niektórych aminokwasów – głównie lizyny i leucyny. Można je znaleźć m.in. w roślinach strączkowych, orzechach i nasionach.

W badaniu opisanym na łamach periodyku „PLOS One”, naukowcy odkryli, że wiele osób od długiego czasu stosujących wegańskie diety miało problemy z dostarczeniem swoim organizmom niektórych aminokwasów. Choć spożywały one odpowiednią ilość białka, to brakowało im lizyny i leucyny.

Aminokwasy – tłumaczą badacze – to składowe elementy białek. Ludzki organizm jest w stanie wytwarzać wiele z nich, ale część musi otrzymywać z pożywieniem. Należą do nich m.in. lizyna i leucyna. Tymczasem w roślinnych produktach zawartość tych aminokwasów jest bardzo zróżnicowana.

Jednocześnie większość dotychczasowych badań dotyczących białka w dietach wegańskich nie uwzględniała poszczególnych aminokwasów z uwzględnieniem łatwości ich przyswajania.

Aby uzyskać informacje na ten temat, badacze przeanalizowali dietę prawie 200 mieszkających w Nowej Zelandii wegan i wyniki porównali z dostępnymi już danymi na temat zawartości i wchłaniania aminokwasów.

Analiza (https://doi.org/10.1371/journal.pone.0314889) wykazała, że około trzy czwarte uczestników zaspokajało dzienne zapotrzebowanie na całkowitą ilość białka. Po uwzględnieniu masy ciała, spożycie wszystkich niezbędnych aminokwasów również odpowiadało zaleceniom.

Jednak po uwzględnieniu wchłaniania, tylko około połowa uczestników osiągała dzienne normy spożycia lizyny i leucyny.

„Dieta wegańska jest najbardziej restrykcyjną formą diety roślinnej, opierającą się wyłącznie na źródłach roślinnych dla pozyskiwania wszystkich składników odżywczych. Aby osiągnąć wysoką jakość białka na diecie wegańskiej, nie wystarczy jedynie spożywać odpowiednią jego ilość – konieczna jest także odpowiednia równowaga i różnorodność produktów, aby dostarczyć wszystkich aminokwasów w ilościach, jakich potrzebuje nasz organizm. Długotrwałe niedobory tych niezbędnych składników mogą negatywnie wpływać na bilans białkowy, utrzymanie masy mięśniowej i inne funkcje fizjologiczne, szczególnie u bardziej wrażliwych populacji” – tłumaczą autorzy publikacji.

Na szczęście problemu można uniknąć prowadzając do diety łatwo dostępne składniki, w odpowiednich ilościach.

„W naszym badaniu lizyna i leucyna były aminokwasami, których w grupie wegan najbardziej brakowało i ich spożycie nie pokrywało dziennego zapotrzebowania organizmu. Wynika to z faktu, że wiele produktów roślinnych zawiera mniejsze ilości tych aminokwasów, które mogą być przyswajane i wykorzystywane przez organizm. Jednak włączenie do diety roślin strączkowych, orzechów i nasion okazało się cennym źródłem roślinnym – nie tylko wspierającym ogólne spożycie białka, ale także pomagającym zwiększyć ilość lizyny i leucyny” – dodają.

Marek Matacz (PAP)

mat/ agt/




Copyright Copyright © PAP SA 2011 Materiały redakcyjne, fotografie, grafy, zdjęcia i pliki wideo pochodzące z serwisów PAP stanowią element baz danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A z siedzibą w Warszawie, i chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Z zastrzeżeniem przewidzianych przez przepisy prawa wyjątków, w szczególności dozwolonego użytku osobistego, ich wykorzystywanie dozwolone jest jedynie po zawarciu stosownej umowy licencyjnej. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.