Amerykańskie homary emigrują do Kanady
Ocieplające się wody zatoki Maine u wybrzeży USA skłoniły tamtejsze homary do migracji w stronę chłodniejszych wód kanadyjskich – informuje „The Independent”
Amerykańskie połowy homarów, dokonywane głównie przez rybaków ze stanu Maine, wciąż maleją. W roku 2021 wyniosły prawie 111 milionów funtów (około 50 tysięcy ton), w 2023 r. mniej niż 97 milionów funtów (44 tysiące ton), a w 2024 r. około 86,1 miliona funtów (39 tysięcy ton) – najmniej od 15 lat. W stanie Maine homary są zarówno symbolem kulturowym, jak i podstawą gospodarki przybrzeżnej. W roku 2023 stan ten odpowiadał za 78 proc. całkowitego połowu homarów w USA.
Tymczasem spada liczba młodych homarów osiedlających się u wybrzeży Nowej Anglii. Muszą one znaleźć schronienie i urosnąć do odpowiednich (określonych przepisami) rozmiarów, aby stanowiły wartościowy połów. Naukowcy stwierdzili, że populacja homarów migruje na północ do chłodniejszych siedlisk u wybrzeży Kanady, gdyż oceany się nagrzewają. Kanada już teraz dostarcza na światowe rynki połowę homarów.
Branża homarów w stanie Maine jest powiązana z przemysłem owoców morza w Kanadzie i może zostać zakłócona przez nowe cła. Kanadyjscy rybacy poławiają te same gatunki homarów, co amerykańscy rybacy, a większość zdolności przetwórczych owoców morza znajduje się w Kanadzie. Cła prawdopodobnie zwiększą ceny po obu stronach granicy.
Innym poważnym wyzwaniem jest możliwość wprowadzenia nowych przepisów mających na celu ochronę krytycznie zagrożonych północnoatlantyckich wielorybów biskajskich, które są narażone na zaplątanie się w sprzęt do połowu ryb. Grupy rybackie toczyły długotrwałe procesy sądowe przeciwko rządowi w związku z surowszymi przepisami dotyczącymi połowów.(PAP)
pmw/ bar/